Dzieci prowadziły zajęcia, a panie przedszkolanki udawały dzieci. Jedna z pań, wczuwając się w rolę przedszkolaka, udała nawet, że płacze. I chyba zrobiła to przekonująco, bo wszystkie dzieci też się popłakały.
środa, 6 lipca 2016
Na wspak
W przedszkolu dzień na wspak. Dzieciaki założyły koszulki na lewą stronę, a Zosia przyszła w piżamie Wchodziliśmy tyłem, nieużywanym tylnym wejściem, witając się zwyczajowym "do widzenia".
piątek, 1 lipca 2016
Żelazna logika
Wychodzimy z wystawy roślin owadożernych w warszawskim Zoo. Jaś, w zamyśleniu:
- Jak nie kupimy rosiczki, to będziemy w zimie strasznie marznąć.
- Ale dlaczego? - pytam zaintrygowana.
- Bo jak rosiczka nie zje moli, to te mole zrobią nam dziury we wszystkich swetrach i nie będziemy mieli w czym chodzić...
- Jak nie kupimy rosiczki, to będziemy w zimie strasznie marznąć.
- Ale dlaczego? - pytam zaintrygowana.
- Bo jak rosiczka nie zje moli, to te mole zrobią nam dziury we wszystkich swetrach i nie będziemy mieli w czym chodzić...
Subskrybuj:
Posty (Atom)